środa, 21 maja 2014

Sejm uchwalił zmiany w ustawie

Sejm uchwalił zmiany w ustawie o kierujących. Z niewielkimi poprawkami ustawa została przyjęta bez sprzeciwu. Z dyskusji sejmowej nad tą ustawą widać, że jest ogólna zgoda na likwidacje obowiązku szkolenia teoretycznego.

Z wypowiedzi posłów widać, że nie interesuje ich, w jaki sposób będą szkoleni kierowcy. Nie było żadnej propozycji żadnego głosu, w jaki sposób podnieść znajomość przepisów ruchu drogowego wśród kierowców Poseł Rzońca powiedział, że błędem jest likwidacja obowiązku szkolenia, ale zamiast zaprotestować, zwrócił uwagę na to żeby w tej sytuacji było dużo pytań egzaminacyjnych.
Posłowie pogodzili się z tym, że szkolenie teoretyczne jest do tej pory fikcyjne i nie mają zamiaru w jakikolwiek sposób tego polepszyć, tylko zwolnić kandydatów na kierowców z obowiązku szkolenia, pozwalając im na samodzielne przygotowanie.

W wypowiedziach na Sali sejmowej ciekawy jest głos posła Kani. Likwidując obowiązek szkolenia sejm praktycznie likwiduje dobre ośrodki, ale poseł Kania powtarza, że sejm nie chce likwidować ośrodków szkolenia kierowców.

Następnie komentując wypowiedź posła Rzońcy mówi, że nikt nie nauczy się 3 tysięcy pytań, a następnie komentując niską zdawalność w Polsce powiedział, że jest wynikiem tego, że kursanci „nie uczą się” przed chwilą powiedział, że dla dobra uczniów sejm pozwolił im nie uczyć się.

Wszyscy obserwujemy, że młodzież w większości nie chce się uczyć, ale ja uważam, że Państwo powinno zmusić ośrodki szkolenia kierowców do dobrego przygotowania kierowców, a nie poddawać się i zrezygnować z takiego obowiązku. Młodzi ludzie nie będą chcieli uczyć się przepisów, tylko będą uczyć się pytań są oni przyzwyczajeni w szkole do uczenia się wszelkiego rodzaju testów bez problemu nauczą sie nawet 3000 pytań. Takie działania nie jest pro społeczne, bo społeczeństwu zależy żeby było bezpiecznie na drogach i żebyśmy nie ponosili kosztów wypadków.


Poniżej przedstawiam cytaty z wypowiedzi posłów.

Poseł Andrzej Kania:


 Procedowany projekt ustawy znosi także wobec osób ubiegających się o uzyskanie prawa jazdy obowiązek uczęszczania na szkolenie teoretyczne. Taka osoba może korzystać ze szkolenia teoretycznego w ośrodkach szkolenia kierowców, ale nie musi. Trzeba bardzo mocno podkreślić, że projekt ustawy nie likwiduje ośrodków szkolenia kierowców, ale daje przyszłemu kierowcy możliwość wyboru, czy nauczy się części teoretycznej we własnym zakresie, czy też skorzysta ze szkoleń prowadzonych w OSK.

Poseł Bogdan Rzońca:

 Projekt omawianej ustawy niesie dość rewolucyjne zmiany, takie jak: zniesienie obowiązku uczestniczenia w teoretycznych zajęciach przygotowujących do teoretycznego egzaminu państwowego, ujawnienie bazy pytań zadawanych w teoretycznej części egzaminu na prawo jazdy. Przy jawnych pytaniach szkolenie będzie zaczynało się od nauki na pamięć pytań egzaminacyjnych - tak nam się wydaje - i od pobierania dyskietki z bazą pytań egzaminacyjnych. Nie było nad tym szerszej dyskusji. Tę poprawkę Platforma wprowadziła pod nieobecność strony rządowej. Wydaje nam się, że potrzebna byłaby dosyć mocna ekspertyza psychologów dotycząca tego aspektu w zakresie tej części egzaminu. Jeśli pytania mają być jawne, to musi być ich dużo, dlatego że być może niektórzy kursanci będą chcieli po prostu nauczyć się ich na pamięć. To jest ogromny błąd, dlatego że to będzie przypominało sytuację, w której można będzie, zamiast rozwiązywać zadania z matematyki, uczyć się wyników od razu na pamięć.
(Poseł Andrzej Kania: 3 tys. pytań nikt się nie nauczy.)
   Zgłaszając poprawki, mamy świadomość, że nowelizacja porządkuje pewne kwestie, niemniej jednak pozostaje wiele do zrobienia. Brakuje w Polsce, z tego, co wiemy od przewoźników, ponad 20 tys. zawodowych kierowców. Problemem jest niska zdawalność egzaminu na prawo jazdy w Polsce. Średnio w Polsce zdaje za pierwszym podejściem ok. 30% zdających, w Niemczech jest to 70%.
(Poseł Andrzej Kania: Bo się nie uczą.)

Poseł Maciej Banaszak:


Dzisiaj widzę taki trend, że zbyt duży nacisk kładziemy na teorię, czyli naukę teoretyczną, a zbyt mały na naukę praktyczną. Wydaje mi się, że powinniśmy bardziej iść w kierunku nauczania przyszłych kierowców praktyki, a nie teorii. Wystarczy się przejechać po dużym mieście, w którym nagle dochodzi do awarii świateł i zaczyna się przysłowiowy cyrk, ponieważ szczególnie młodzi kierowcy, gdy nie ma świateł, nie do końca wiedzą, co mają ze sobą zrobić.

Poseł Piotr Chmielowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Otóż dopiero podczas analizowania proponowanych zmian do tej ustawy zastanowiłem się nad jedną, wydaje mi się, kapitalną rzeczą. Otóż prawo jazdy w Stanach Zjednoczonych można zdobyć w ciągu jednego dnia, wystarczy się przejechać z szeryfem, wnieść opłatę i ma się prawo jazdy. W Niemczech, proszę państwa, taki kurs trwa bardzo krótko, egzaminy są wręcz, powiedziałbym, na banalnym poziomie, a niemieckie zapisy ustawowe to jest dosłownie kilka kartek, nie będę w tej chwili porównywał, bo były różne czcionki. Należałoby teraz zapytać: Gdzie jest mniej wypadków: w Polsce czy w Niemczech, w Polsce czy w Stanach Zjednoczonych? Przeliczmy to na kilometry. Co to oznacza? Czy znaczy to, że jesteśmy narodem nieodpowiedzialnym? Czy znaczy to, że jesteśmy na tyle nieodpowiedzialną Izbą parlamentu, że musimy wprowadzać przeróżne dziwne obostrzenia, łącznie z tym, że pytania mają być zadawane poprawnie w języku polskim? Dziękuję, panie ministrze.
To, co państwo też spowodowaliście, bo w końcu komisja wprowadziła pewne zapisy w tej ustawie, to jest - uważam - pójście w kierunku jak gdyby ułatwienia dostępu kandydatowi na kierowcę czy też osobie, która chce podnieść kwalifikacje, i umożliwienia im łatwiejszego dostępu do osiągnięcia tego celu, czyli otrzymania dokumentu. Myślę, że powód, dla którego ta ustawa jest tak często zmieniana, jest bardzo prosty - sytuacja zmienia się bardzo szybko. Przypomnę, że rozwiązania, które przyjęła Polska, te bardziej restrykcyjne, przyjmują też inne kraje europejskie. Niemcy też idą w tym kierunku. My musimy mieć własne doświadczenia. Tak jak przewijało się to w wielu wypowiedziach na posiedzeniu komisji, nie tylko pań i panów posłów, ale również, a może przede wszystkim, naszych gości, mamy tutaj sytuację jak gdyby rywalizacji pomiędzy interesem WORD-ów a interesem ośrodków szkolenia kierowców. Każda próba pogodzenia, szukania kompromisu w tym względzie, gdyby to było tylko i wyłącznie szukanie kompromisu, nie byłaby zrealizowaniem właściwego celu tej ustawy, bo właściwym jej celem jest stworzenie prawidłowego, jak najlepszego systemu kształcenia kierowców i nie tylko.
Pracę, którą wspólnie wykonaliśmy, oceniamy dobrze. Jeszcze raz chciałbym wszystkim podziękować. Myślę, że na posiedzeniu komisji będzie jeszcze okazja pochylić się nad poprawkami, które państwo zgłosiliście, tak aby maksymalnie wartościowy urobek, już w postaci ustawy, trafił do Izby wyższej. Jeszcze raz dziękuję, wszystkiego najlepszego. (Oklaski)

Poseł Leszek Aleksandrzak:

Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Rzeczywiście praca w komisji nad tym projektem ustawy była dość trudna z uwagi na to, o czym mówił pan minister, czyli sprzeczne interesy ośrodków szkolenia kierowców, WORD-ów, ale i stowarzyszeń i organizacji. Powodowało to kolosalną liczbę poprawek zgłaszanych nawet do jednego rozwiązania.
Chcę jednak powiedzieć o jednej rzeczy. Komisja rzeczywiście nie próbowała szukać kompromisów, ale próbowała pracować na rzecz zdających egzaminy - to było dla nas istotne - czyli ludzi, którzy zdają egzaminy. Chodziło o to, żeby uprościć sposób zdawania, ale żeby to nie był gorszy sposób, i lepiej kształcić. Czy to się udało do końca? Zobaczymy, trudno powiedzieć. Myślę jednak, że ten projekt idzie w dobrym kierunku i warto go poprzeć.
Chcę podziękować członkom podkomisji za ciężką pracę, również panu ministrowi. Z reguły jest tak, że pan minister dostaje cięgi tu, w Sejmie, za różne rzeczy, ale chcę podziękować za pracę i współpracę w komisji, bo rzeczywiście była ona rzeczowa. Dziękuję bardzo, panie marszałku. (Oklaski)

Poseł Jerzy Szmit:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Projekt ustawy stwarza możliwość przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy bez odbycia kursu teoretycznego. Biorąc pod uwagę to, że koszty uzyskania prawa jazdy są dzisiaj wysokie, obawiam się, że wiele osób skorzysta z tej możliwości. Tak więc stopień przygotowania osób zdających egzamin będzie znacznie niższy.
Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło propozycję, aby w bazie pytań było minimum 2 tys. pozycji. Ma to służyć temu, żeby kandydaci na kierowców nie uczyli się testów na pamięć, ale żeby opanowali zasady i przepisy ruchu drogowego w sposób rzeczywisty i obiektywny.
W związku z tym mam pytanie do pana ministra: Dlaczego pan minister odrzucił propozycję Prawa i Sprawiedliwości dotyczącą umieszczenia minimum 2 tys. pytań w bazie? Kolejne pytanie. Ile pytań będzie w bazie egzaminacyjnej według pana ministra? Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniew Rynasiewicz:

Pani Marszałek! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Powtórzę odpowiedź, której udzieliliśmy na posiedzeniu komisji. Już w tej chwili liczba tych pytań przekracza 2200. Tak że nie ma tego problemu i nie musimy zakładać takiego limitu.
Natomiast jeżeli chodzi o drugie pytanie, to nie zakładamy, że liczba pytań będzie ograniczona. Pytania te będą prawidłowe, zweryfikowane przez komisję, będą mogły służyć właściwemu przygotowaniu kandydata na kierowcę i zweryfikowaniu jego wiedzy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

sobota, 3 maja 2014

Najciekawszy fragment dyskusji


Posłowie omawiają poprawkę do art. 27 ustawy zmieniającą punkt 1.
Dotyczy on zgłaszania staroście list uczestników kursu oraz informacji o terminie czasie i miejscu rozpoczęcia pierwszych zajęć teoretycznych w ramach danego kursu.
Poprawka ta dodaje jeszcze dodatkowy punkt zobowiązujący ośrodki do prowadzenia szczegółowego harmonogramu zajęć teoretycznych.
Dyskusja ta pokazuje jak posłowie i urzędnicy ze związku powiatów polskich argumentują utrzymanie poprawki aby kontrolować zajęcia teoretyczne, których prowadzenie w zasadzie zabronili ośrodkom.
Komisja pozostawia tą poprawkę co pokazuje że zmiany są uchwalane tak szybko że, posłowie nie wiedzą czego chcą czy, kontrolować w bardzo dokładny sposób ośrodki zmuszając kursantów do chodzenia z całą grupą na z góry zaplanowane zajęcia, czy zlikwidować szkolenie teoretyczne,




środa, 30 kwietnia 2014

Dalszy ciąg obrad nad zniesieniem szkolenia teoretycznego



Komisja dyskutuje o poprawce, mówiącej że aby zapisać się na kurs należy najpierw zdać egzamin teoretyczny- czyli poprawka ta zabrania szkolić teoretycznie. Ministerstwo tłumaczy, że ich intencją było to, aby jazdy mogły się rozpoczynać po egzaminie teoretycznym, ale nie zabraniają ośrodkom szkolić.

Strona społeczna zwraca uwagę na to, że aby wprowadzić taką zmianę trzeba napisać ustawę od nowa, bo idea tej ustawy zwiększała nacisk i nadzór nad szkoleniem, zwłaszcza teoretycznym a ta zmiana zabrania szkolić teoretycznie, a pozostawia wszystkie wymogi dla ośrodków szkolenia kierowców odnośnie sali, wyposażenia, certyfikacji kuratorium, zgłaszania kursów itd.

Poseł Litwiński powiedział, że komisja nie musi słuchać strony społecznej, i że  wcześniej było wspominane o tych zmianach i ta zmiana nie jest żadnym zaskoczeniem (wcześniej o tej zmianie wspominał przedstawiciel word -  zobacz post "),

 Cała komisja ignoruje fakt że nad ustawą pracowano przez kilkanaście lat i idea wprowadzenia tej ustawy była odwrotna , czyli miała zmusić młodzież do uczenia się a nie klepania testów bez zrozumienia, teraz znowu zmusza się ją do klepania testów. Tak jak powiedział przedstawiciel strony społecznej- jeżeli nie będzie obowiązku, to nikt nie będzie chodził na wykłady, co łatwo sprawdzić na przykładzie Anglii i Irlandii.



Dyskusje komisji o szkoleniu teoretycznym


Dyskusja na temat zniesienia e-learningu w szkoleniu kierowców, posłowie i strona rządowa są za szkoleniem tradycyjnym, mając na uwadze bezpieczeństwo na drogach, a strona społeczna jest podzielona. Za kilka dni posłowie i strona rządowa całkiem zlikwidują szkolenie teoretyczne!!!!




Strona rządowa popiera ograniczenie szkolenia on line tylko do osób niepełnosprawnych, zakładając że całe szkolenie odbędzie w ośrodku.
 Za kilka dni strona ta poprze całkowite zlikwidowanie szkolenia teoretycznego.




Posłowie dyskutują nad poprawką odnośne terminu wewnętrznego egzaminu teoretycznego, pokazując nieznajomość aktualnych przepisów. Za kilka dni całkiem zniosą zarówno szkolenie teoretyczne jak i egzamin wewnętrzny.





Poseł proponuje zlikwidowanie obowiązku szkolenia teoretycznego.



Posłowie upierają się aby na tym posiedzeniu procedować poprawki likwidujące szkolenie teoretyczne. Wyraźnie przy tym wskazują intencję, czyli zrobić bardzo trudny egzamin teoretyczny tak, aby kursanci zdawali go po kilkanaście razy.




Posłowie zarzekają się, że nie likwidują ośrodków szkolenia kierowców.





Szybkie i sprawne procedowanie poprawek likwidujących obowiązek szkolenia teoretycznego.



wtorek, 29 kwietnia 2014

Dyskusja komisji sejmowej o Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego.

Następne filmy pokazują zachowanie strony społecznej.

Strona społeczna jeszcze raz prosi aby WORDom nie dawać żadnych szkoleń.



Strona społeczna proponuje aby to Starostwa przeprowadzały egzamin teoretyczny. I nadal prosi aby nie dawać WORDom szkoleń instruktorów.


Strona społeczna przypomina że WORDy są państwowymi instytucjami i nie będą uczciwie konkurować na rynku. 


Dyskusja na temat działalności WORDów.
Ministerstwo stawia na równi Samorząd i prywatne ośrodki. Minister i posłowie mówią o wymaganiach stawianych super ośrodkom. W czasie wszystkich posiedzeń podkomisji nikt nie wspomniał o tym że wymagania posiadania nowego autobusu i ciężarówki są wielką bzdurą. W czasie uchwalania Ustawy duże ośrodki same załatwiły sobie taki przepis i teraz go bronią. Na sali posiedzeń nie było żadnego przedstawiciela normalnych ośrodków szkolenia, które zwracały na to uwagę. 
Od pierwszych założeń tej Ustawy, tych sprzed 10 lat była mowa o podziale na lepsze i gorsze ośrodki, były też różne pomysły jak to zrobić –certyfikowanie ośrodków itp. Wybrano jednak wymagania finansowe nijak mające się do jakości. Tysięcy bardzo dobrych ośrodków, prowadzących świetne szkolenia po prostu na to nie stać.
Dlaczego nie dopisano warunku wysokiej zdawalności jaką musiałyby uzyskiwać Super ośrodki? 
Ale po powierzeniu WORDom prowadzenia warsztatów i zlikwidowaniu szkolenia teoretycznego, co za tym idzie monopolu na e-learning, istnienie super ośrodków traci sens. W innym fragmencie posiedzenia przedstawiciele tych ośrodków sami mówią że pozostało im tylko bezpłatne szkolenie rowerzystów.



Komisja na wniosek stron rządowej daje monopol na prowadzenie dodatkowych warsztatów WORDom.



  

Wypowiedź przedstawicieli WORD 2

Kolejna wypowiedź przedstawiciela WORD, który mówi o konieczności uczenia i wychowywania kierowców. 
Jednocześnie proponuje aby zrezygnować z obowiązku szkolenia teoretycznego, sugerując, że kursanci i tak sami będą chodzili do dobrych ośrodków na wykłady, i ponownie upomina się o możliwość szkolenia instruktorów.



Wypowiedź przedstawicieli WORD 1

Kolejny fragment posiedzenia.

Przedstawiciel WORD upomina się o przyspieszenie szkoleń reedukacyjnych (na które WORDY mają monopol a zostały  przesunięte do 2016 roku), oraz o prowadzenie warsztatów dla instruktorów, dopominają się także o możliwość szkolenia instruktorów. 
Pamiętamy jak WORDy szkoliły instruktorów -prowadziły tylko zajęcia teoretyczne a nie mając instruktorów nauki jazdy nie mogły zapewnić kursantom zajęć praktycznych. 
Kursanci i tak musieli na własną rękę szukać zajęć praktycznych w Ośrodkach Szkolenia Kierowców.



Dyskusja o WORDach 1

W następnych postach spróbuję przybliżyć obrady w komisjach sejmowych. Pierwsze filmy dotyczą dyskusji o uprawnieniach Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.

W pierwszym filmie
Strona społeczna prosi aby nie oddawać WORDom prawa do prowadzenia warsztatów.



Wstęp do bloga o likwidacji ośrodków szkolenia kierowców

Postanowiłem rozpocząć pisanie bloga na temat spraw związanych z prawem jazdy.

Pewnie większość zainteresowanych  już wie, że 9 kwietnia komisja sejmowa przyjęła projekt kolejnych zmian Ustawy o kierujących pojazdami.

Przesłuchałem zapisy z posiedzeń komisji i zobaczyłem jak chaotycznie i płytko są traktowane sprawy dotyczące szkolenia i egzaminowania kierowców.

Zobaczyłem w jak dziwny sposób Ministerstwo i posłowie o 180 stopni zmienili cały sens Ustawy zupełnie odchodząc od jej pierwotnego projektu.
Mówię o zmianie polegającej na zlikwidowaniu obowiązku szkolenia teoretycznego kandydatów na kierowców.
Zmiana ta wyszła od przedstawicieli WORD  i ma na celu spowodowanie aby kandydaci na kierowców nie uczyli się przepisów a przerabiali pytania egzaminacyjne. Pytań jest mnóstwo, kursanci podchodziliby więc do egzaminów wielokrotnie, do skutku.
Jest to kolejny krok aby nie przejmując się poziomem wyszkolenia kierowców i co za tym idzie bezpieczeństwa na drodze zwiększać dochody WORDÓw
Przeszukałem komputer i znalazłem opracowane w ITS założenia do Ustawy.

Główną ideą tych zmian było danie najlepszym ośrodkom możliwości szkolenia trwającego 2 lata. Kursant po szkoleniu w ośrodku jeździłby z osobą towarzyszącą a później doszkalał się w ośrodku i dopiero szedł na egzamin państwowy. Takie szkolenie funkcjonuje w większości krajów europejskich i spowodowało spadek ofiar śmiertelnych na drogach.
Przez wiele lat projekt ustawy miał taki kształt ale zrezygnowano z tego pomysłu ponieważ zdawalność  po takim szkoleniu wynosiłaby 90% a nie 30% tak jak obecnie, wpływy do kas WORDów uległyby więc znacznemu zmniejszeniu.

Krokiem do zwiększenia ilości zdawanych egzaminów było już zlikwidowanie kursów dodatkowych, które kursant miał obowiązek odbyć po trzech niezdanych egzaminach, po odbyciu takiego kursu egzamin był zwykle zdawany.

Ostatni krok to właśnie zlikwidowanie szkolenia teoretycznego, bez żadnego ograniczenia ilości zdawanych egzaminów. Taki system pozwala na to, aby nieprzygotowany kursant próbował w nieskończoność zdać egzamin, aż mu się uda. W innych krajach są ograniczenia, w Niemczech kolejny egzamin jest droższy a na Słowacji po dwóch niezdanych egzaminach jest powtórka kursu.